Luna - 2012-07-14 17:56:03

Zwana inaczej alejka zakochanych . Jest to jedno z najpiękniejszych miejsc na tych terenach . Wszędzie widać księzycowe kwiaty ( opis kwiatów: Lśniące niebiesko fioletowe kwiaty )

Tadashi - 2012-07-20 14:29:46

Szedł sobie spokojnie ze spuszczonym łbem wśród pięknych kwiatów. Przed sobą dostrzegł białego wilka i srebrzystą wilczycę, którzy chwile potem rozpłynęli się jak mgła.
-Wspomnienia...

Luna - 2012-07-28 20:45:46

* szła spokojnie nie robiąc żadnego chałasu . przemieszczała się wolniutko . na samym końcu alejki była maleńka polanka . poszła w tamtą stronę . to było przy urwisku . upadła na brzuch w kwiaty a przednie łapy miała poza krawędzią . *
- Może odnajde kogoś ... podobnego mi .
* jej amulet zaiskrzył lekko . wtem jej oczy zaczęły lśnić i coś podniosło ją do góry . lewitowała blisko przy ziemi . zdziwiła się bardzo . wtem zobaczyłą przed sobą ... matkę . *
- Mama ?! * pisnęła niczym szczeniak
* wilczyca skinęła głową . uśmiechnęła się leciutko . Miała ciemną sierść a na środku czoła sierp księzyca . skrzydła wielkie a oczy fioletowe takie same jak miałam ja . wyciągnęłą do niej łape . ona także to zrobiła . nie poczułam jej dotyku . z moich oczu zaczęły lecieć łzy *
Night ( imię matki ) : Nie płacz ... będzie dobrze . uważaj komu ufasz ... strzeż tajemnic wilków nocy ...
* w tym samym momencie rozpłynęła się w powietrzu a ja zostałam odstawiona na ziemie . spojrzała i krzyknęła *
- Maamooo !!!
* w tym samym momencie zemdlałą *

Levanne - 2012-07-29 18:48:27

Biegłam ścieżką z radosnym wyrazem twarzy. Nie miałam dziś powodów do smutku i byłam, jednym slowem, szczęśliwa. Zerwałam kwiatek o niebieskich płatkach zębami i pobiegłam dalej. Niespodziewanie ujrzałam coś dziwnego. Na skraju urwiska leżała wilczyca. Z mojego pyszczka wypadł kwiatek, usmiech zgasł. Szybko podbiegłam do wilczycy.
- Heej. Coś ci jest? - zapytałam cicho.

Luna - 2012-07-29 19:03:49

* otworzyła powoli oczy i odskoczyła  . zachwiała się na łapach ale ustała . *
- Nie * z jej oka poleciała łza * nic mi nie jest . po prostu zemdlałam ... ktoś ty ?

Levanne - 2012-07-29 19:05:13

- Ja... Jestem Levanne, z watahy Nocy... - powiedziałam krótko, gapiąc się na wilczycę.

Luna - 2012-07-29 19:17:54

- Z watahy nocy? * zdziwiła się * Ja też . Jestem Luna . Alpha tej watahy * uśmiechnęła się że wreszcie nie jest sama *

Levanne - 2012-07-29 19:28:28

- Och, cześć! - również sie usmiechnęłam. - Miło wreszcie kogos poznać... - powiedziałam i po chwili dodałam:
- Na pewno nic ci nie jest?

Luna - 2012-07-29 19:39:38

- To tylko wspomnienia * powiedziała * i marzenia znalezienia prawdziwej rodziny ... i miłości , przyjaciół * potrząsnęła głową *

Levanne - 2012-07-29 19:41:59

- Wiesz - zaczęłam wolno. - Co do przyjaciół... - urwałam i potrząsnełam łbem. - Zresztą, nieważne...

Luna - 2012-07-29 19:46:14

- Dokończ co zaczęłaś * powiedziała a jej oczy zaiskrzył dziwnie *

Levanne - 2012-07-29 19:56:53

- Och nie - odwróciłam głowę (łepek xD) w bok. Po chwili znów zerknęłam na Lunę. - To znaczy... ja... mogłybyśmy spróbować... skoro jestesmy w tej samej watasze... Po prostu być... przyjaciółkami... - znów zerknełam w bok.

Luna - 2012-07-29 19:59:11

- No fajnie by był * uśmiechnęła się lekko i spojrzała na biały kształt który szedł alejką . O nie ... *  - Chośmy stąd ...

Levanne - 2012-07-29 20:11:40

Również sie usmiechnęłam, z ulgą wypisaną na twarzy.
- Ale co... - zaczęłam. - Czemu mamy stad isc?

Luna - 2012-07-29 20:16:01

* cały czas patrzyła w stronę białego kształtu *
- Nie powinnyśmy innym wilkom pokazywać tutaj naszej obecności * mruknęła * ten biały to wilk z watahy białych piasków . Chodźmy stąd .

Levanne - 2012-07-29 20:36:51

- No okej... Tylko gdzie? - zapytałam, teraz uważnie przyglądając sie białemu kształtowi.

Luna - 2012-07-29 20:42:47

- Jak najdalej stąd . Chodź za mną .
* pobiegła * z.t

Levanne - 2012-07-29 20:44:14

- Okkej - szepnełam i pobiegłam za Luną.

z.t.

Tadashi - 2012-07-29 21:09:36

Patrzył na wilczyce, które nawet nie spojrzały na niego, ba, nawet nie zauważyły.
Bladoniebieskie oczy zrobiły sie szkliste od łez. Widok czarnej wilczycy to dla niego wielki ból...

Luna - 2012-07-29 21:25:12

* szła alejką i ujrzała białego wilka . stanęła za nim niczym cień i chrząknęła *
- Po co tu przyszedłeś ? * spytała z zdziwieniem *

Tadashi - 2012-07-29 21:35:13

Wzdrygnął się. Obejrzał się za siebie, lecz nie odpowiedział.

Luna - 2012-07-29 21:37:15

- Po co tu przyszedłeś * spytała ponownie . jej oczy były lekko czerwone od łez . zauważyła że jego oczy były szkliste. czyżby płakał ? . *

Tadashi - 2012-07-29 21:53:22

Znajdowała się chyba w tej samej sytuacji co on.
-Po nic-zacisnął kły.

Luna - 2012-07-29 21:56:53

* podeszła bliżej tak że dzieliła ich maleńkka odległośc *
- Nie wierze ci . Po co przyszedłeś * nie dawała za wygraną . *

Tadashi - 2012-07-29 22:01:00

-Tak...-potrząsnął łbem.-Tak po prostu.

Luna - 2012-07-29 22:04:21

* odsunęła sie od niego lekko . nie wiedziała co robić . czy odejść czy zostać . na jej pysku widać było smutek . *

Tadashi - 2012-07-29 22:05:15

-Widać, że też ogarnęły cię wspomnienia. Tak myślę.

Luna - 2012-07-29 22:08:02

* spojrzała na niego smutno a z jej oka poleciała łza i upadła na ziemię *
- To jest alejka dla zakochanych nie dla smutnych . Nie powinnam tutaj być ...

Tadashi - 2012-07-29 22:08:57

-Ja też.

Luna - 2012-07-29 22:09:52

Spojrzała w stronę z kąd przyszła . Westchnęła i powoli ruszyła . Bardzo powoli .

Tadashi - 2012-07-29 22:13:12

Chciał szepnąć "nie odchodź".
Położył się w kępie niebieskich kwiatków.

Luna - 2012-07-29 22:15:39

Miała nadzieje że coś powie . Kiedy on jednak milczał ruszyła smutna a z jej oka kapnęłą kolejna łza . Oddalała się powoli .

Tadashi - 2012-07-29 22:19:20

//No idź, nie denerwuj mnie!!!//
-Zaczekaj!-pomyślał na głos.

Luna - 2012-07-29 22:25:46

Zatrzymała się i obejrzała . Myślała że się przesłyszała .
- Mówiłeś coś?

Tadashi - 2012-07-29 22:30:01

Wstał.
-Powiedziałem, żebyś nie odchodziła.

Luna - 2012-07-29 22:31:41

Stała do niego bokiem .
- A czemu niby mam nie odchodzić ? - wymamrotała

Tadashi - 2012-07-29 22:38:54

-Nieważne... I tak jestem na twoim terenie...

Luna - 2012-07-29 22:41:19

Westchnęła . Odwróciła się i odeszła jeszcze bardziej przygnębiona .
z.t

Tadashi - 2012-07-30 10:22:27

z.t

GotLink.pl